Sprzedaż wielokanałowa w e-commerce zyskuje na znaczeniu z dnia na dzień. Potwierdzeniem tej tezy jest ostatni raport firmy Gemius, przygotowany dla e-commerce Polska. Wykazuje on także, jak wiele pracy przed sobą mają jeszcze Polscy przedstawiciele tego sektora.
Najpopularniejszym sposobem dokonywania zakupów online jest wciąż przeprowadzanie transakcji za pomocą laptopa (86% odpowiedzi) lub komputera stacjonarnego (69%). Niemniej jednak liczba odpowiedzi wskazujących na urządzenia mobilne, robi się coraz pokaźniejsza. Co trzeci internauta chociaż raz dokonywał zakupów za pomocą smartfona, co piąty używał do tego tabletu, natomiast niemal 4% respondentów, wykorzystuje w tym celu czytników e-booków. Eksperci tłumaczą wzrost popularności zakupów przez urządzenia mobilne… wzrostem ich liczebności na rynku i dostępności. Ich zdaniem w jej wyniku ich właściciele częściej przeglądają treści internetu i tym samym są bardziej skłonni do dokonywania transakcji drogą online.
Innym ciekawym wnioskiem jest fakt, że coraz częściej przeprowadzamy jedną transakcję na kilku urządzeniach. Najpopularniejsze jest rozpoczęcie zakupów na swoim smartfonie, a zakończenie ich na domowym pececie. Tu jednak kłaniają się braki w dostosowaniu stron sklepów, do różnego typu urządzeń, pod względem wizualnym czy funkcjonalnym. Zdaniem wielu respondentów, ich budowa utrudnia migracje z urządzenia na urządzenie podczas zakupów. W wielu wypadkach ciężko jest zacząć operację na tablecie w tym momencie, w którym skończyliśmy ją na np. laptopie. Ankietowani narzekali też często na brak aplikacji mobilnej sklepu w ogóle, co biorąc pod uwagę dzisiejszy kształt rynku e-commerce, wydaje się dużym uchybieniem.
Fachowcy nawiązujący do raportu Gemiusa zgodnie zauważają, że bardzo często to sami e-sprzedawcy strzelają sobie w kolano. Klienci chcieliby korzystać z ich serwisów na urządzeniach mobilnych, ale brak dostosowanych do nich stron, skutecznie im to utrudnia. Bardzo często osoby zrażone takimi niedogodnościami, zrażają się do sklepu w ogóle.