Krajowe e-commerce rozwija się od wielu lat bardzo dynamicznie, a ukoronowaniem tego rozwoju powinno być, zdaniem wielu, sprawne radzenie sobie na rynku transgranicznym. Jest to jednak pewnego rodzaju pięta achillesowa tego sektora w Polsce. Wciąż jesteśmy w tej kwestii w ogonie Europy.
Handel transgraniczny jest zdaniem wielu obserwatorów rynku handlu internetowego, jednym z wiodących trendów tej branży na nadchodzące lata. Polska, mimo ciągle podkreślanej pozytywnej dynamiki rozwoju e-commerce, niestety odstaje pod tym względem od zachodnioeuropejskich norm. Dane pokazują, że jedynie 3% produktów sprzedawanych w polskich sklepach internetowych, wędruje poza granice naszego kraju. To ponad dwukrotnie mniej od europejskiej średniej (ta wynosi 8%).
Takie statystyki mogą być dla wielu zaskakujące, przede wszystkim ze względu na konkurencyjne ceny naszego sektora e-commerce. Jednak koszt sprzedawanych produktów to jedno, natomiast zupełnie czymś innym są koszty ich przesyłki. Te drugie są u nas niestety zdecydowanie za wysokie. Przez to oferta polskich sklepów internetowych, jest mniej atrakcyjna dla zagranicznych klientów. Gdyby ceny przesyłek z Polski do innych krajów były niższe, mogłoby to zmienić się na korzyść.