Dodany przez
W ostatnich dniach było sporo zamieszania dotyczącego kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Temat może i pozornie nie dotyczy sektora e-commerce, ale jednak częścią owego sektora są firmy, które mogą pomóc tzw. frankowiczom. A przecież wśród czytelników naszego bloga tacy również mogą się znaleźć. W tym tekście poświęcę nieco uwagi kantorom internetowym.
Na początek trochę historii finansowej. Przed 2011 rokiem zadłużeni w szwajcarskiej walucie, musieli spłacać kredyty po takim kursie walut, jaki dyktował bank. Musieli bowiem przelać odpowiednią kwotę w złotówkach. Nie było możliwości wymiany ich na franki, po kursie proponowanym przez kantory, które są z reguły niższe. Jednak od tamtego roku funkcjonuje przepis, który pozwala na regulowanie rat bezpośrednio w walucie, w której denominowany jest kredyt. I tu z pomocą mogą przyjść kantory internetowe.
Takich firm jest na rynku obecnie bardzo dużo. Pewnie zatem ciężko jest podjąć decyzję, którą z nich wybrać. Błąd! Obok porównywarek cen, w sieci pojawiło się również kilka porównywarek usług kantorów internetowych. Zestawią one dla nas nie tylko proponowane przez nie wysokości kursów walut, ale także czas realizacji transakcji. Aby korzystać z serwisów wymiany walut online, często będziemy musieli posiadać konto walutowe. W wielu wypadkach jego założenie jest darmowe, ale niektóre banki pobierają za taką usługę opłaty. Kiedy jednak już je sobie założymy, możemy wymieniać walutę do woli po kursach korzystniejszych niż proponowane przez banki i oszczędzać na ratach kredytu walutowego.
Dlaczego kantory internetowe, a nie stacjonarne? W miażdżącej większości przypadków proponowane przez nie kursy zakupu obcej waluty, są korzystniejsze. Wynika to z mniejszego spreadu, czyli różnicy między kursem sprzedaży i kupna dewizy. Oprócz tego takie transakcje wygodniej przeprowadzić. Możemy bowiem przelać ratę we frankach od razu na konto banku, bez konieczności udawania się do jego placówki. Sprawdźcie zatem sami drodzy frankowicze.