Wbrew niektórym opiniom nie powinno nam być wszystko jedno, gdzie wymieniamy przed podróżą zagraniczną złotówki na euro czy dolary. Aktualne kursy walut, mogą się tu zasadniczo różnić od siebie w zależności od tego, czy jest to kantor walutowy, czy internetowy.

Możliwości

Notowania kursu walut są raczej stałe, a wszelkie różnicę, które możemy dostrzec w rozmaitych instytucjach finansowych, to zysk osoby sprzedającej. Istnieje kilka sposobów, aby wymienić waluty. Jednym z nich są kantory stacjonarne lub kasy banków gdzie prócz samej wymiany możemy też sprawdzić prognozy walutowe franka, funta, czy obowiązujący właśnie aktualny kurs euro.

Pieniądze jednak możemy też wymienić w kantorach internetowych oraz na bankowych platformach wymiany walut. Musimy jednak pamiętać, że szukając najtańszego źródła waluty, nie możesz porównywać tylko kursu sprzedaży danej waluty. Jeśli na przykład będziemy płacić kartą już bezpośrednio na wakacjach, to musimy się liczyć, że przyjdzie nam zapłacić prowizje za przewalutowanie transakcji, a wypłacając gotówkę z bankomatu choćby opłatę za wypłatę.

Może stacjonarny kantor?

Wygodnym sposobem na wymianę waluty jest oczywiście stary dobry kantor stacjonarny. Kurs euro w kantorach jest różny w zależności od ich lokalizacji. Najtaniej euro, czyli najpopularniejszą wakacyjną walutę kupimy w kantorach odległych od centrum miasta, a zwłaszcza miejsc, tradycyjnie kojarzonych z turystyką. Najdrożej za euro zapłacimy na dworcach autobusowych, PKP oraz oczywiście na lotniskach.

Szacuje się, że wymieniając walutę bezpośrednio przez samym wylotem już na lotnisku, możemy stracić nawet do dwudziestu procent tego, co zaoszczędzilibyśmy, gdybyśmy dokonali tej wymiany stosunkowo wcześniej i oczywiście gdzie indziej.

Karta debetowa

Dlatego właśnie coraz więcej osób decyduję się na korzystanie z karty debetowej. Ta podłączona jest do konta osobistego. Jednak żeby ją używać, musimy mieć pewność, że tam, gdzie jedziemy, powszechnie akceptuje się takie karty lub przynajmniej istnieją bankomaty, z których wypłacimy pieniądze. Karta debetowa jest bardzo wygodna, ale ma jedną wadę. Przy każdej wymianie skazani jesteśmy na kurs wymiany ustalany przez twój bank. Kiedy płacimy to transakcja zostanie przewalutowana ze złotówek na euro po kursie ustalonym przez instytucję rozliczającą. To nie koniec, bo następnie bank dokona przewalutowania z euro na złote po kursie danego banku. Dodatkowo sam bank może też doliczyć prowizję za przewalutowanie transakcji, a wysokość tej prowizji jest obliczana przez bank całkowicie uznaniowo. Może to być bowiem nieco ponad trzy procent, a może też być pięć procent.

Efektem płacimy za zakupy więcej, niż rzeczywiście są one warte. Jeśli dokonujemy takich transakcji kilka przez cały urlop, to wygoda może być tu czynnikiem decydującym. Problem pojawia się wtedy, kiedy płacimy w ten sposób za każdy posiłek i atrakcje, z których zdecydujemy się skorzystać na urlopie. W takim przypadku może się okazać, że decyzja o niezabieraniu ze sobą gotówki była jedną z najbardziej kosztownych, jakie podjęliśmy w tym sezonie letnim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *