Wielkie zainteresowanie wirtualnymi pieniędzmi skłonił niektóre firmy do umożliwienia swoim klientom, płacenia takimi środkami. W pewnych wypadkach nie tylko firmy, ale nawet całe kraje. W Kanadzie kupując online, będzie można płacić elektronicznym pieniądzem. I wcale nie chodzi o niezwykle popularnego bitcoina.

Królewska Mennica Kanady wprowadziła do krajowego e-handlu rewolucyjny system, który nosi nazwę MintChip. Na czym on tak naprawdę polega? Jest to bezpieczny protokół, służący do przeprowadzania cyfrowych transakcji bezgotówkowych. Twórcy gwarantują, że każda transakcja dokonana w ten właśnie sposób, jest natychmiastowa i prosta w obsłudze. Oprócz tego zwracają uwagę na jej konkurencyjność dla klientów oraz handlowców. Za pomocą MintChipów, można będzie zrobić zakupy w kanadyjskim e-sklepie z każdego miejsca na świecie. Jednostki tego elektronicznego pieniądza, są bowiem wymienialne na każdą uznawaną walutę na naszym globie.

Wirtualne pieniądze coraz mocniej zaznaczają swoją obecność w świecie handlu, nie tylko internetowego. Weźmy jako przykład wspomnianego we wstępie bitcoina. Co prawda wielu ekonomistów nie traktuje go poważnie, w Tajlandii został on zakazany, a w Finlandii, traktowany jest nie jako waluta, ale jako towar. W Polsce natomiast ekosystem tego środka płatniczego, coraz mocniej się rozrasta. Zaczęło się od możliwości płacenia nim za usługi dentystyczne, a dziś można go wykorzystać, płacąc np. za pizzę, piwo albo… korepetycje. Należy pamiętać, że bitcoin ma jeszcze kilkadziesiąt pochodnych. Może więc elektroniczne pieniądze nie powinny być lekceważone przez świat ekonomii?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *