Nie jest tajemnicą, że sklepy online są narażane na ataki cyberprzestępców. Im bardziej znana, tym większe prawdopodobieństwo, że zainteresują się nią hakerzy. Ostatnio celem ich ataków stał się potentat na rynku e-commerce, czyli firma eBay.

O możliwości cyberataków na klientów eBaya, wynikających z luk w jego systemie zabezpieczeń, ostrzegła firma Check Point. To właśnie ona odkryła owe zaniedbania w ochronie portalu. Nie wdając się w techniczne detale, cyberprzestępcy są w stanie wkleić w co atrakcyjniejsze oferty sklepu linki. Są one oczywiście stworzone w taki sposób, aby nie wzbudzały podejrzeń kupującego i wyglądały jak integralna część eBay. Klikając w nie, użytkownicy portalu dają cyberprzestępcom dostęp do swoich danych osobowych. W najgorszych przypadkach, można trafić na odnośniki, które przekierują na strony podobne do witryn startowych Facebooka czy gmaila. Przez to złodzieje są w stanie przechwycić nasze całe konta.

Dosyć niepokojące jest to, że o lukach w systemach bezpieczeństwa eBay, Check Point ostrzegał już w grudniu ubiegłego roku. Z kolei w styczniu portal e-commerce wydał oświadczenie, że nie zamierza przeprowadzać żadnych napraw. Co gorsze, nie ma tak naprawdę sposobu, w jaki można się samemu ochronić przed tą formą kradzieży. Jedyny to po prostu rozwaga przy klikaniu w znajdujące się przy ofertach na eBay linki. Oprócz tego trzeba mieć nadzieję, że właściciele witryny jednak zechcą zająć się problemem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *